FAQ  •  Zarejestruj  •  Zaloguj

Richard A. Knaak - "Diablo - Dziedzictwo Krwi"

<<

BishoYo

Avatar użytkownika

Administrator
Administrator

Posty: 294

Dołączył(a): 9 sty 2015, o 15:19

Lokalizacja: Trzebież

Płeć: Mężczyzna

Post 15 wrz 2015, o 09:32

Richard A. Knaak - "Diablo - Dziedzictwo Krwi"

Obrazek

Diablo - Dziedzictwo Krwi

Autor: Richard A. Knaak
Wydawnictwo: ISA
Liczba stron: 383
Oprawa: Miękka
Data wydania: 2001
Typ: Fantastyka

Oryginalna opowieść o magii, mieczach i wiecznej walce, oparta na przebojowej i wielokrotnie nagradzanej grze komputerowej. Norrec Vizharan stał się żywym koszmarem. Poszukując magicznych skarbów, najemnik odnalazł artefakt przekraczający jego najśmielsze marzenia: starodawną zbroję Bartuca, legendarnego Krwawego Władcy. Lecz tajemnicza zbroja jest przeklęta i przelewa złą moc w udręczoną duszę Norreca. Ścigany przez demony pożądające jej dla własnych celów, Norrec musi pokonać z trudem powstrzymywaną żądzę krwi i dowiedzieć się prawdy o ciążącej na nim klątwie, nim na zawsze pochłonie go mrok...

BishoYo: Dla fanów świata Diablo pozycja obowiązkowa. Być może niektórzy właśnie na tym zakończą czytanie książek o Diablo ;) Fabuła książki nie opiera się na wydarzeniach z gry, ale wszystko dzieje się w świecie Sanktuarium. Co dla niektórych może być plusem tej książki to dla innych może być minus więc nie ma się co rozpisywać. Zawsze znajdą się krytycy. Książkę jednak czyta się bardzo dobrze. Jeżeli jest się fanem Diablo wtedy książka wciąga w swój świat i wydarzenia. Mi się czytało przyjemnie i szkoda mi było że tak szybko minęło :)
Motto:
Spoiler:

Grupa

Alchemic

<<

Saloth

Tester
Tester

Posty: 67

Dołączył(a): 27 cze 2016, o 14:57

Płeć: Mężczyzna

Post 27 cze 2016, o 16:45

Re: Richard A. Knaak - "Diablo - Dziedzictwo Krwi"

probuje ogarnac moj przepity umysl i przypomniec se, o czym to mniej wiecej bylo, bo z opisu to wiadomo, ze jednak inaczej niz z czyichs ksiazkowych doznan, iz gdyz poniewaz zawsze sa indywidualne :D nie jestem fanem ziola, bo zle na nie reaguje, ale mysle, ze zapalic sobie trawke czy czytac na fazie motyw z sanktuarium horazona to pewnie bylaby niezla nirvana, bo ja niestety wtedy bylem pod wplywem choroby cywilizacyjnej, czyli trzezwosci :lol:

Powrót do Fantasy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron