Administrator
Posty: 294
Dołączył(a): 9 sty 2015, o 15:19
Lokalizacja: Trzebież
Płeć: Mężczyzna
"Breath of Fire" - konsola SNES
Breath of Fire
Uwaga Spoiler!!
Breath of Fire wersja na konsole SNES jest to starsza już gierka. Widać po grafice i systemie gry, że jest uboga, zapewne to jedna z pierwszych gier typu jRPG jakie powstały, ale pewności nie mam Gierka jest jednak bardzo wciągająca. Mimo prostoty dla fanów takich gierek polecam zagrać w pierwszą część tej serii.
Świat gry jest, jak na konsolową grę, wyjątkowo duży, aż się dziwię czy można było tą grę kiedyś przejść Sporo lokacji i wędrowania. Na początku odkrywając mapę można dojść do wniosku że pogramy w to baaardzo długo zanim przejdziemy całą grę.
Walka z potworkami jest turowa, a same potworki są dosyć trudne. Często trzeba dobijać sobie lvl lub zaopatrzać się w mikstury przed dalszą podróżą. Bosiarze są dosyć trudni. Często się zdarza że posiadają hita który potrafi zabić postać plus mają ukryte punkty hp co działa w ten sposób że nawet jak skończy im się hp na pasku to nie giną tylko wali się ich dalej nie wiedząc ile zostało.
Tak poza tym to walki są ograniczone raczej do jednej komendy gdzie ktoś ciągle atakuje a ktoś ciągle leczy i tak aż mobek padnie.
Na szczęście w grze dodanych zostało trochę dodatków w stylu ciekawych lokacji oraz umiejętności poszczególnych postaci, które mogą je wykorzystywać aby dostać się w sekretne miejsce, a nie że tylko idź i walcz cały czas.
Fajną sprawą jest że każda postać ma coś specjalnego co może użyć podczas podróży np łowca może chodzić po drzewach gdzie inne postacie nie przejdą przez drzewa, główna postać może łowić ryby, kret może wykopywać różne przedmioty itp itd. W dalszej części gry zyskujemy możliwość pływania w wodzie oraz latania po mapie bez konieczności walki. Dostajemy też możliwość nauczenia się skilów dla głównej postaci która przemieniać się będzie w smoki oraz skilów fuzji gdzie 3 postacie mogą łączyć się w jedną silniejszą.
Dodam jeszcze że zadanka w grze czyli questy nie są skomplikowane i raczej są ograniczone do załatw kogoś i przynieś coś. Ponieważ jednak jest to zbyt proste to twórcy gry postanowili że trzeba się będzie nałazić przy każdym zadaniu i tak jest Przykładem dobrym jest jeden z końcowych questów gdzie trzeba przynieść kilka składników na item i są one rozrzucone po całym świecie a żeby nie było zbyt łatwo to nie wiadomo gdzie
Podsumowując krótko warto pograć i zobaczyć jak zaczęła się seria Breath of Fire. Gierka godna polecenia.
Na koniec dodam tylko że jedyny minus dla mnie i to co było największym wrzodem to mapa na której nie ma ani jednego napisu i można wędrować od miasta do miasta i szukać czy to było miasto X czy Y. Jak od początku człowiek nie zacznie zapamiętywać które jak się nazywa to potem może pobłądzić przy szukaniu itemów potrzebnych do questów.
Uwaga Spoiler!!
Breath of Fire wersja na konsole SNES jest to starsza już gierka. Widać po grafice i systemie gry, że jest uboga, zapewne to jedna z pierwszych gier typu jRPG jakie powstały, ale pewności nie mam Gierka jest jednak bardzo wciągająca. Mimo prostoty dla fanów takich gierek polecam zagrać w pierwszą część tej serii.
Świat gry jest, jak na konsolową grę, wyjątkowo duży, aż się dziwię czy można było tą grę kiedyś przejść Sporo lokacji i wędrowania. Na początku odkrywając mapę można dojść do wniosku że pogramy w to baaardzo długo zanim przejdziemy całą grę.
Walka z potworkami jest turowa, a same potworki są dosyć trudne. Często trzeba dobijać sobie lvl lub zaopatrzać się w mikstury przed dalszą podróżą. Bosiarze są dosyć trudni. Często się zdarza że posiadają hita który potrafi zabić postać plus mają ukryte punkty hp co działa w ten sposób że nawet jak skończy im się hp na pasku to nie giną tylko wali się ich dalej nie wiedząc ile zostało.
Tak poza tym to walki są ograniczone raczej do jednej komendy gdzie ktoś ciągle atakuje a ktoś ciągle leczy i tak aż mobek padnie.
Na szczęście w grze dodanych zostało trochę dodatków w stylu ciekawych lokacji oraz umiejętności poszczególnych postaci, które mogą je wykorzystywać aby dostać się w sekretne miejsce, a nie że tylko idź i walcz cały czas.
Fajną sprawą jest że każda postać ma coś specjalnego co może użyć podczas podróży np łowca może chodzić po drzewach gdzie inne postacie nie przejdą przez drzewa, główna postać może łowić ryby, kret może wykopywać różne przedmioty itp itd. W dalszej części gry zyskujemy możliwość pływania w wodzie oraz latania po mapie bez konieczności walki. Dostajemy też możliwość nauczenia się skilów dla głównej postaci która przemieniać się będzie w smoki oraz skilów fuzji gdzie 3 postacie mogą łączyć się w jedną silniejszą.
Dodam jeszcze że zadanka w grze czyli questy nie są skomplikowane i raczej są ograniczone do załatw kogoś i przynieś coś. Ponieważ jednak jest to zbyt proste to twórcy gry postanowili że trzeba się będzie nałazić przy każdym zadaniu i tak jest Przykładem dobrym jest jeden z końcowych questów gdzie trzeba przynieść kilka składników na item i są one rozrzucone po całym świecie a żeby nie było zbyt łatwo to nie wiadomo gdzie
Podsumowując krótko warto pograć i zobaczyć jak zaczęła się seria Breath of Fire. Gierka godna polecenia.
Na koniec dodam tylko że jedyny minus dla mnie i to co było największym wrzodem to mapa na której nie ma ani jednego napisu i można wędrować od miasta do miasta i szukać czy to było miasto X czy Y. Jak od początku człowiek nie zacznie zapamiętywać które jak się nazywa to potem może pobłądzić przy szukaniu itemów potrzebnych do questów.